No to im pozazrościć:P
Co tam dalej było, co do wspólnego grania, to ja bardzo chętnie, niemniej gildia to miejsce gdzie czasem można komuś pomóc i gdzie czasem samemu pomoc można znaleźć. Natomiast jakiś specjalnych więzi zawiązywać nie mam zamiaru, po prostu nie mam na to czasu:) Zreszta często jak się loguję  to i tak tylko Skwaru i Ghostek alluchów mordują i to wszystko:) No i pograć z moimi znajomymi w jednej gildii to też rzecz, która mnie interesuje:)

A bonusy z racji gildii są na tyle drobne, że z pewnością nie mogą być powodem starania się o miejsce wśród was, zwłaszcza, że guild lvl też jeszcze dość niski:)

hmm moze te olewcze podejście to "idea obojętnośći" choć to bardziej tyczy się kobiet bo to jak kobieta jest objętna to Mi się wkreca razy dwa a nawet razy trzy No dobra koniec "fizjolowania" tak jak Kajt
napisała troszkę dziwne podejście do guildi ale z drugiej strony zadnych problemow  nie ma wiec mozna przyjac na stale

Wasze socjalne podeście mnie stresuje:D Generalnie średnio się rozumiemy, więc standardowo wziąłem sprawę w swoje ręce i zrezygnowałem z członkostwa w Waszej gildii:) Także dzięki za wspólną grę i powodzenia:)

Kighte - oczywiście, że Cię ignoruję:P

3majcie się!

Hej!

Ano szkoda... Bartek uwazam ze robisz blad bo IMO Kaishaku to spoko gildia. No ale coz nic na sile. Nie kazdy lubi pierogi tak jak Uki :-)

Ale z gildia czy bez - For the Horde! :-)

Ostatnio edytowany przez wieszczu (2011-06-09 15:35:26)

Wyjasnione i zakonczone.
Zamykam.