Jak w temacie. Stare, ale dobre. Starocie do których lubicie co jakiś czas wracać lub miło wspominacie.
Dla mnie wspomnienia kojarzą się z pierwszym PC PII300MHz+64MB RAM+ SVGA 2Mb+HDD 700MB. Rok około 1999. Pierwszą grą w którą maniakalnie grałem była Delta Force :-) Potem nastała era pierwszej części Commandos. Ale gierka do której co jakiś czas powracam jest Medal of Honor: Allied Assalut- lądowanie w Normandii jest masakryczne;-] Kiedyś najpierw czytało się księgę zwaną instrukcą, a potem przystępowało do zabawy. Gra w którą non stop gram to nieśmiertelni The Settlers II.
A jakie są Wasze wspomnienia z klasyki gier??

settlers 2 , heroes of might and magic 3, czasami tez pierwsze rally albo motocros:D

Duke Nukem 3D, Doom-y, Quake, Unreal itd... i z fliperów :D

Jak dla mnie, seria Homeworld oraz Freespace(zresztą rozwijana do dziś przez fanów) oraz Commandos :]

Seria Homeworld :) , seria Diablo , Settlersi (ale tylko czesc pierwsza - jeszcze na Amige) , seria Comand&Conquer.

worms,call of duty,medal of honor ( piersze 2/3? czesci,moh mialem na plytkach a bylo ich 3 i na kazdej inny medal of honor)
diablo 2
gta san andreas
need for speed underground 2,most wanted i shift

Pierwsze gry ?:) Heh, trzebaby się cofnąć aż do czasów ZX Spectrum 128KB RAM na kasety magnetofonowe :P Klasyczne wtedy były takie gry jak Knight Lore, pierwszy a'la RPG w który kiedykolwiek grałem, Trapdoor, Mazziacks, Jumping Jack czy pierwsze wersje froggera :) No, nalezy wspomnieć tez o Contrze u kolegów-cwaniaków z Pegasusem :P

A z PC ?  Pierwszy był Prince of Persia, na żółto-czarnym monitorze na starym, wysłużonym 386 :) Potem był Raptor, Doom i Wormsy 1.

Jeśli chodzi o klasyki z PC, które wspominam najlepiej to będą to pewnie Warcraft 1 i 2, Duke Nukem 3D, Heroes of Might and Magic 1-3, Starcraft 1, Unreal Tournament oraz Descent: Freespace (znane potem jako Freespace: Wielka Wojna). Sporo czasu dawno temu spędziłem na prekursowach dzisiejszych MMORPG, tzw. MUDach (Multi-User Dungeon), czyli tekstowych grach RPG na wielu graczy. Powinienem tu wspomnieć naszą polską Arkadię oraz, w dużo mniejszym stopniu, Cygnusa.

No, to chyba tyle :)

No nie wspomniałem tez właśnie o grach z ośmiobitowców (ja miałem C-64, u kolegów pogrywaliśmy też na Atarynkach - Equinox, Commando, Way of the Exploding Fist i setki innych) i z szesnastobitowych maszynek (następny komputer to Amiga 500, koledzy też mieli Amigi, ale znalazło się paru z Atari ST - szczególnie lubiłem gry Team17 - Worms, Superfrog, Alien Breed, Project X, oraz Sensible Software - Sensible Soccer i niezapomniane Cannon Fodder) no i oczywiście gry z automatów. Do tej pory lubię sobie w nie potrzaskać - dlatego 120GB partycja jest przeznaczona na same emulatory i romy do nich :D

Wciąż z nostalgią wspominam takie gry jak Liero czy Netwars.

Liero rządzi, niejedną godzinę na studiach z kumplami w to przegrałem ^^ Ciekawe czy gra dorobiła się już multi przez neta?

Liero nie, ale maniacy robili remake tego tytułu. Zdaje się, że Liero Xtreme ma tryb multiplayer, ale nie wiem, czy obsługuje połączenia inne niż LAN.

Wygląda na to, że obsługuje. Tutaj link - http://www.openlierox.net/ Jest jeszcze gusanos, inna mutacja liero ale z tego co mi wiadomo, mniej zaawansowana jeżeli chodzi o obslugę sieci. 

PS. Testowałem i działa, gra się świetnie, rozwałka na maxa. Polecam.